Ewa i Dawid zechcieli bym zrobił ich plener ślubny w małym miasteczku jakim jest Tykocin. Chętnie przystałem na ich pomysł, gdyż w Tykocinie jest wiele ciekawych architektonicznie obiektów, które świetnie nadają się na tło dla pary młodej. Mimo, że byłem tam już wiele razy to wciąż poznaję nowe świetne miejsca.
plener ślubny w małym miasteczku – Tykocin
Wydawać by się mogło, że w małym miasteczku jest mały ruch, spokój i ciągła sielanka. Niestety w Tykocinie potrafi być bardzo tłoczno. Specyficzny układ przestrzenny miasta z widocznie oddzieloną częścią żydowską, synagoga i mnóstwo innych zabytków przyciągają tu rzesze turystów, którzy czasem utrudniają wykonywanie zdjęć.
W momencie robienia zdjęć
Wielka Synagoga miała białe ściany
a od 2019 roku ma przywrócony
łososiowy kolor z czasu wybudowania.
.
Zdjęcia zaczęliśmy pod kościołem parafialnym, potem przeszliśmy się bocznymi uliczkami. Wielka Synagoga to dla mnie obowiązkowy punkt pleneru ślubnego w Tykocinie. Skorzystaliśmy też z gościnności Villi Regent. Wracając do Białegostoku skręciliśmy w boczną piaszczystą drogę aby zrobić kilka zdjęć wśród pól.
Zapraszam do obejrzenia kilku kadrów: Ewa i Dawid – plener ślubny w małym miasteczku:
p053